Skonsolidowane przychody ze sprzedaży rok do roku wzrosły o 21 proc. osiągając poziom 89,1 mln zł.
Jak podała spółka, tak mocna poprawa rezultatów to przesunięty w czasie efekt stabilizacji otoczenia rynkowego i pozytywnych trendów w zakresie cen lateksu oraz rękawic (wpływ głównie na segment produkcyjny), jak również kursu dolara w złotych (wpływ głównie na segment dystrybucyjny).- Już podane przez nas szacunki wyników pierwszego kwartału były oceniane jako spektakularne. Tymczasem zarobiliśmy jeszcze więcej, kontynuując długoterminową dwucyfrową dynamikę wzrostu przychodów. To efekty tego, że w roku 2017 podjęliśmy szereg inicjatyw, aby bronić marż w trudnym i zaskakującym otoczeniu rynkowym. Jednocześnie, zgodnie z naszymi przewidywaniami, w 2017 oraz 2018 roku z kwartału na kwartał notowaliśmy coraz lepsze wyniki w porównaniu rok do roku i wypełnialiśmy cele, jakie komunikowaliśmy inwestorom - wyjaśnił Wiesław Żyznowski, prezes Mercatora.
- Pomimo tego, że w wynikach I kwartału 2018 r. ujmujemy jeszcze nie w pełni efektywną produkcję z nowej fabryki, w rok 2018 wchodzimy już z marżami zdecydowanie bliższymi tym z rekordowego roku 2016, a jednocześnie rozwinęliśmy od tamtego czasu skalę biznesu zarówno w zakresie dystrybucji, jak i produkcji - podkreślił Witold Kruszewski, członek
zarządu ds. finansowych.
W I kw. 2018 r. Grupa Mercator Medical zwiększyła sprzedaż rękawic o 22,5 proc. rok do roku, a produktów z włókniny o 21,6 proc., co przy spadku sprzedaży niewielkiego segmentu opatrunków o 10 proc. sprawiło, że segment rękawic odpowiadał już za blisko 92 proc. skonsolidowanych przychodów. W najważniejszej linii produktowej, tj. w rękawicach diagnostycznych, sprzedaż ilościowa zwiększyła się o 37,5 proc.