Tuż przez naszą rozmową ogłosiliście rozszerzenie współpracy z doradcą transakcyjnym Clairfield Partners. Ma on pomóc znaleźć finansowanie na rozwój jednego z dwóch państwa projektów, BacterOMIC. Na czym on polega?
To jest drugi projekt w naszym portfolio, młodszy brat systemu PCR|ONE. Jest odpowiedzią na jeden z największych dziś problemów w ochronie zdrowia, czyli antybiotykooporność bakterii. Prognozy sugerują, że zjawisko to może stać się najczęstszą przyczyną śmierci, wyprzedzając raka i schorzenia onkologiczne. Już w tej chwili około 70 proc. zakażeń bakteryjnych w Europie jest opornych przynajmniej na jeden antybiotyk, co utrudnia dobór skutecznego leku. Tymczasem diagnostyka bakterii wykorzystuje systemy sprzed kilku dekad, które dostarczają mało precyzyjnych informacji. BacterOMIC pozwoli szybko i kompleksowo ocenić wrażliwość bakterii na wszystkie ważne antybiotyki.
Na czym ma polegać finansowanie tego projektu? Jakie opcje bierzecie pod uwagę?
Pracujemy nad tym systemem od 2016 r., najpierw w ramach Scope, a od momentu, gdy uznaliśmy, że jesteśmy w stanie go stworzyć, w ramach spółki celowej Bacteromic. Ona rozwija się szybciej, niż planowaliśmy. System, który kosztował dotąd 2 mln zł, jest gotowy, aby zacząć przygotowania do industrializacji, do produkcji. I to się wiąże z kosztami.