Pierwsza trafiła do indeksu sWIG80. W marcu Cormay złożył zamówienia na odczynniki umożliwiające oznakowanie ilości przeciwciał przeciwko koronawirusowi. Jednak kurs od początku roku zmienił się nieznacznie.

Walory Biomedu podrożały w tym okresie o ponad 290 proc., do 3,85 zł, głównie przez pracę nad immunoglobuliną – lekiem na koronawirusa na bazie osocza ozdrowieńców. Mercator Medical to producent i dystrybutor rękawic jednorazowych i największy wygrany pandemii koronawirusa z całej trójki. Od początku roku akcje zdrożały o prawie 500 proc., do 47 zł. Teraz zarząd zaprosił do składania ofert sprzedaży do 567 tys. akcji własnych, oferując 50 zł za walor. Przyjmowanie ofert zaczęło się 5 czerwca i potrwa do 10 czerwca.

– To, że spółki wchodzą do jakiegoś indeksu, nic nie oznacza, gdyż jest tylko pochodną wzrostu ich kapitalizacji. Trzeba poczekać kilka kwartałów, aby stwierdzić, czy sytuacja Biomedu i Cormaya faktycznie pozytywnie się zmieniła. Natomiast jestem przekonany, iż w przyszłości coraz więcej polskich spółek biotechnologicznych będzie wchodzić do mWIG40 i sWIG80 i inwestorzy, również ci zagraniczni, będą chętniej lokować kapitał w podmioty z tego sektora. Na podstawie listy czytelników naszych analiz mogę powiedzieć, iż już dzisiaj interesują się polskimi spółkami biotech przedstawiciele Big Pharma – komentuje dla „Parkietu" Adrian Kowollik, analityk East Value Research. gbc