Podczas wtorkowej sesji akcje spółki Satis mocno drożeją. Po południu za jeden walor trzeba zapłacić 4 zł, po wzroście o 25 proc. Zwyżce towarzyszy wysoki wolumen obrotu.
Entuzjazm inwestorów to reakcja na informację o tym, że giełdowa spółka nabyła pakiet akcji medycznej firmy INVO BioScience, notowanej na rynku Nasdaq. Na zakup polska spółka wydała ponad 970 tys. USD. Kontroluje 2,38 proc. kapitału amerykańskiej firmy. Zajmuje się ona innowacyjnymi metodami leczenia niepłodności. Akcje zostały nabyte w ramach transakcji giełdowych. Środki na nabycie akcji pochodziły z pożyczki,
„Emitent docelowo zamierza nawiązać współpracę strategiczną z partnerem w zakresie rozwoju jego działalności na rynkach Europy Środkowej i Wschodniej. O nawiązaniu ewentualnej współpracy z poinformujemy stosownym raportem" – czytamy w raporcie bieżącym giełdowej spółki. Trafił on na rynek w piątek po sesji, ale dopiero dziś inwestorzy mogli na niego zareagować, ponieważ wczoraj na GPW nie było sesji.
Satis jest notowany na rynku głównym GPW. W tym roku Sąd Rejonowy w Warszawie zatwierdził jego układ z wierzycielami (układ został przyjęty 2 grudnia 2019 r.). Propozycje układowe zakładają podział wierzycieli na dwie grupy.
W ostatnich miesiącach notowania spółki poszły mocno w górę. Na początku roku kurs był poniżej 0,5 zł.