Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Do pogłębienia przeceny najpopularniejszej kryptowaluty przyczyniły się m.in. słowa Janet Yellen, amerykańskiej sekretarz skarbu. – Nie sądzę, by bitcoin był szeroko używany jako mechanizm transakcyjny. Obawiam się, że do pewnego stopnia jest on wykorzystywany do nielegalnych finansów. Jest bardzo nieefektywnym sposobem na przeprowadzenie transakcji, a ilość energii zużywanej do tych transakcji jest ogromna – powiedziała Yellen.
Elon Musk, prezes Tesli, również wpłynął na przecenę bitcoina, tweetując w weekend, że kurs tej kryptowaluty wydaje się „nieco zbyt wysoki". Wcześniej na Twitterze wyrażał entuzjazm wobec drożejącego bitcoina, a Tesla przyczyniła się do wzrostu kursu tego cyfrowego pieniądza, ogłaszając duży jego zakup.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nie należy oczekiwać powtórki przebiegu poprzednich cykli bitcoina w najdrobniejszych szczegółach. Z czym się należy liczyć?
Do historycznego rekordu z listopada 2021 roku, wynoszącego 4870 USD, brakuje już niewiele: cena wynosi 4700 USD.
Bullish, giełda kryptowalut i właściciel serwisu CoinDesk, ustalił cenę akcji w pierwszej ofercie publicznej na 37 USD, powyżej oczekiwanego przedziału 32–33 USD. Cena akcji w ramach IPO daje spółce całkowitą wartość rynkową na poziomie 5,4 mld USD.
Wprowadzenie w USA jasnych zasad emisji i działania stablecoinów to krok, który ograniczy pole manewru nieuczciwym podmiotom – mówi „Parkietowi” Michał Królik, ekspert ds. analizy transakcji kryptowalutowych w Mediarecovery.
Potencjalnym katalizatorem dalszego wzrostu popularności kryptowlut mogą być kompleksowe regulacje prawne.
Natywna kryptowaluta sieci Ethereum, czyli Ether, od kwietniowego dołka wzrosła już o ponad 150 proc. Kto na tym korzysta?