Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eksperci przyjrzeli się sprzętowi, który wymagany jest do „kopania" kryptowalut, szczególnie specjalizowanym układom ASIC. Są one bardzo często wymieniane na nowe przez osoby „wydobywające" wirtualną walutę, ponieważ nowsze wersje są bardziej energooszczędne, dzięki czemu proces staje się bardziej opłacalny. Zgodnie z wyliczeniami ekonomistów okres wykorzystywania sprzętu do „kopania" bitcoinów to około 15 miesięcy, a waga komponentów, które idą na śmietnik, sięga 30,7 tys. ton. Biorąc pod uwagę fakt, że w ub.r. przeprowadzono 112,5 mln transakcji w bitcoinach, oznacza to, że jedna transakcja odpowiadała za 272 g elektronicznych odpadów. Tyle ważą dwa iPhony 12 mini.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Amerykański stan Wyoming zdecydował się na emisję własnego stablecoina, czyli „stabilnej kryptowaluty” ściśle powiązanej kursowo z dolarem.
Gołębie sygnały z Fedu mogą wspomóc zwyżki na rynku kryptowalut. Ostatnie sesje upłynęły pod znakiem realizacji zysków przez inwestorów.
Z badania przeprowadzonego pod koniec 2024 r. przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych wynikało, że 22 proc. ankietowanych polskich inwestorów przyznało się do lokowania pieniędzy na rynku kryptowalut w ciągu poprzednich 12 miesięcy.
Nie należy oczekiwać powtórki przebiegu poprzednich cykli bitcoina w najdrobniejszych szczegółach. Z czym się należy liczyć?
Do historycznego rekordu z listopada 2021 roku, wynoszącego 4870 USD, brakuje już niewiele: cena wynosi 4700 USD.
Bullish, giełda kryptowalut i właściciel serwisu CoinDesk, ustalił cenę akcji w pierwszej ofercie publicznej na 37 USD, powyżej oczekiwanego przedziału 32–33 USD. Cena akcji w ramach IPO daje spółce całkowitą wartość rynkową na poziomie 5,4 mld USD.