Raty w górę nawet o 110 proc.

Zadłużony na 300 tys. zł kredytobiorca przed podwyżkami stóp procentowych spłacał raty w wysokości 1339 zł. Jeśli stopy zostaną dziś podniesione o 1 pkt proc., rata wyniesie ok. 2780 zł.

Kredytobiorcy z ciężkim sercem czekają na dzisiejszą decyzję Rady Polityki Pieniężnej. Raty kredytów hipotecznych po serii podwyżek stóp procentowych już się podwoiły. A będą jeszcze wyższe.

- Jeżeli mamy kredyt na 300 tys. zł (udzielony na 25 lat, z marżą

2,2 proc., WIBOR 6M) jeszcze przed podwyżkami w zeszłym roku płaciliśmy raty na poziomie ok. 1339 zł. Dzisiaj za ten sam kredyt musimy już zapłacić ratę w wysokości 2640 zł – podaje Agnieszka Łuczak, ekspertka kredytowa Lendi. - Zakładając lipcową podwyżkę stóp procentowych o 100 punktów bazowych, rata za ten kredyt wyniesie już ok. 2780 zł – szacuje. Jeśli stopy wzrosną dziś o 0,75 proc. miesięczna rata kredytu wzrośnie do 2737 zł.

- Jeśli ktoś ma kredyt na 500 tys. zł (założenia są takie same jak przy kredycie na 300 tys.), w zeszłym roku płacił ratę w wysokości 2231 zł, a po lipcowej podwyżce stóp procentowych może to być już nawet 4632 zł – szacuje Agnieszka Łuczak.

Zadłużeni na 400 tys. zł przed podwyżkami stóp oddawali bankowi 1785 zł miesięcznie. Dziś muszą się liczyć, że rata wzrośnie nawet do 3706 zł.

- Wzrosty są drastyczne. Stąd duże wyhamowanie na rynku kredytów mieszkaniowych – zaznacza ekspertka Lendi.

Popyt na mieszkania się załamał. Zdolność kredytowa Polaków zmalała dodatkowo po wprowadzeniu w kwietniu rekomendacji KNF, zgodnie z którą przy ocenie możliwości klienta banki do bieżącej stopy doliczają 5 pkt proc.

O głębokich zmianach na rynku mieszkań mówi też Dariusz Książak, prezes Emmerson Evalaution. – Najnowsze dane wskazują, że liczba wniosków kredytowych spadła o prawie 60 proc., licząc rok do roku – wskazuje prezes. - Nie sądzę aby rynek kredytowy odbił się przed końcem roku 2023 roku.