Pekao SA także sfinansuje nawet do 90 proc wartości nieruchomości, ale zażąda dodatkowego zabezpieczenia. Może to być blokada środków wraz z zastawem zwykłym (z datą pewną) oraz pełnomocnictwa do dysponowania prowadzonymi przez bank rachunkami (lokaty terminowe, ROR, Kasa Mieszkaniowa). Może to też być zastaw rejestrowy na przykład na obligacjach skarbowych (wraz z pełnomocnictwem do dysponowania nimi) albo ubezpieczenie części kwoty kredytu.
Podzwyższona marża
Kredytu na 90 proc. wartości nieruchomości udzieli również PKO BP.
– W takim przypadku zastosujemy przejściowo marżę podwyższoną o 0,25 pkt proc. Będzie obowiązywać do momentu osiągnięcia wymaganego wkładu własnego. Wyższa marża ma zabezpieczyć nasze ryzyko – tłumaczy Iwona Radomska z biura prasowego PKO BP.
Także w Banku Millennium minimalny wkład własny może wynieść 10 proc. pod warunkiem, że transakcja zostanie objęta ubezpieczeniem ryzyka wysokiego LTV (relacja kredytu do wartości nieruchomości będącej jego zabepieczeniem).
– Marża banku uzależniona jest od wysokości LTV i wynosi (przy obniżce marży o 0,5 proc. w ramach oferty cross-sell): 2 proc. dla LTV do 60 proc. (oprocentowanie 3,73 proc.), 2,2 proc. dla LTV od 60 do 80 proc. (oprocentowanie 3,93 proc.) i 2,3 proc. dla LTV od 80 do 90 proc. (oprocentowanie 4,03 proc). – wylicza Agata Chrzanowska, dyrektor Wydziału Kredytów Hipotecznych w Banku Millennium.
Co może być wkładem własnym
Jak mówi Katarzyna Münnich z biura prasowego Pekao SA, jako wkład własny można potraktować m.in. środki klienta zgromadzone na lokatach terminowych, kontach lub rachunkach oszczędnościowych, premię gwarancyjną przysługującą właścicielowi książeczki mieszkaniowej, itp. Środki na wkład własny nie mogą natomiast pochodzić z kredytu.