Początek upłynął w spokojnej atmosferze. Nie doszło do większego osłabienia, ale też próby kontynuacji wzrostów były dość szybko powstrzymywane. Po rozpoczęciu kasowego kontrakty ruszyły do góry, choć zwyżka nie potrwała długo, a indeks nie potrafił odnaleźć wyraźniejszego kierunku powodując, że na rynku terminowym znów zapanowała konsolidacja. Przed południem popyt zdołał się zmobilizować doprowadzając do wybicia górą, a celem wzrostów stał się ważny opór w przedziale 3917-3928 pkt. Dolną granicę udało się sforsować bez większych problemów, ale po naruszeniu górnej niedźwiedzie podjęły walkę i kurs cofnął się niżej. Do głębszej przeceny jednak nie doszło i rynek szybko znów zaczął się stabilizować. Po kilkudziesięciu minutach bariera została zaatakowana ponownie. Wcześniejsze szczyty zostały poprawione, a opór naruszony zdecydowanie. Przy istotnym ograniczeniu na 3940 pkt. miał miejsce spadek i choć w końcówce część strat została odrobiona to zamknięcie znalazło się na 3928 pkt., co nie oznacza jeszcze przebicia oporu.
Wczorajsza sesja ma pozytywną wymowę i poprawia sytuację. Popyt zdołał uporać się z oporem na 3865 pkt., a na wykresie powstała luka hossy w przedziale 3848-3862 pkt. Pewnym mankamentem jest brak potwierdzenia wzrostu przez wolumen, ale niewątpliwie nie jest to element będący mocniejszą zapowiedzią osłabienia w najbliższym czasie. Większą ostrożność sugeruje bliskość oporu, jakim jest okno bessy w przedziale 3917-3928 pkt., a zamknięcia na górnym pułapie nie można jeszcze traktować jako definitywnego pokonania. Można jednak oczekiwać, iż popyt upora się jednak z ta barierą, za czym przemawia chociażby poprawa jaka nastąpiła w układzie wskaźników. Z szybkich oscylatorów większość potwierdziła zwyżkę. Stochastic wyraźnie zwiększył tempo wzrostu, %R powrócił do obszaru wykupienia, a CCI wyszedł ponownie powyżej poziomu równowagi. Dno uformował MACD, co może zapowiadać próbę powrotu powyżej średniej. ROC z kolei pozostał w trendzie bocznym, ale dynamicznie zawrócił do góry w pobliżu dolnej granicy horyzontu. Powyższe przesłanki są dają wiec szanse na dalszą poprawę, a luka bessy jest praktycznie ostatnią mocniejszą zaporą przed dotychczasowymi szczytami trendu zwyżkowego - zamknięcia na 3940 pkt. oraz intraday na 3960 pkt. Jak pokazała wczorajsza sesja one również są w zasięgu byków, choć wyniku testu przesądzać na razie nie można.