nie spadł tak mocno, jak się tego spodziewano. TPS zanotowała zysk na
poziomie 644 mln złotych, a rok temu było to 664 mln złotych. Analitycy
spodziewali się, że zysk wyniesie 559 mln złotych. Wielkość przychodów
spadła z 4,73 mld złotych do 4,65 mld złotych, ale także i tym razem
wielkość osiągnięta przez spółkę okazała się wyższa od oczekiwań
analityków, którzy sądzili, że będzie to 4,59 mld złotych. PO tych
wiadomościach TPS powinna dziś bykom pomagać. Nie oznacza to wcale, że
jesteśmy skazani na wzrosty. Nastroje na rynkach nie są najlepsze, więc
początek sesji będzie jednak słabszy. Zaczniemy prawdopodobnie tuż pod
poziomem wczorajszego zamknięcia. Reszta zależy od popytu. Ten wczoraj się
nie wysilał. Nadal ma przewagę techniczną.