Zachowanie rynków ma już oznaki paniki. Indeks dolara zanotował najniższą wartość od początku swego istnienia, czyli od 34 lat. Dokładnie tyle lat temu Fed rozpoczął publikowanie danych tego indeksu. W takiej atmosferze rynek może nerwowo się zachowywać.

Uczestnicy rynku coraz częściej mówią o poziomie 1.50 jako docelowym dla rynku EUR/USD. W obecnej chwili nie widać powodów dla których miało by stać się inaczej. Z drugiej strony wokół amerykańskiej waluty panuje tak negatywna atmosfera, iż może dojść do przesilenia.

W tej sytuacji znakiem zapytania pozostaje reakcja banków centralnych oraz amerykańskich oficjeli. W czwartek odbędzie się posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Nastawienie władz banku do obecnej sytuacji może pomóc lub zaszkodzić dolarowi. W piątek poznamy dane bilansie handlowym USA.

Sylwester Majewski

Forex-Desk