Po mocnej przecenie w USA i na giełdach azjatyckich wyraźny spadek na otwarciu kontraktów nie mógł dziwić. Kurs od razu znalazł się w obrębie istotnego wsparcia w przedziale 3661-3705 pkt. Początkowo na rynku zapanowało niezdecydowanie, ale jeszcze przed rozpoczęciem kasowego podaż przystąpiła do ataku na dolną granicę powyższej bariery. Zakończył się on przebiciem, jednak na 3648 pkt. nastąpiło wyhamowanie, po czym kurs zaczął piąć się do góry. Po ponad godzinie kontrakty wyszły powyżej porannego maksimum, co sprowokowało wprawdzie ożywienie podaży i kolejny spadek, ale tym razem poziomu 3661 pkt. nie udało się już przebić. Skuteczna obrona dała impuls dla wzrostu, który wyniósł kontrakty powyżej górnej granicy wsparcia. Zwyżka została zatrzymana na 3710 pkt. i choć jednocześnie byki powstrzymywały próby mocniejszego ściągnięcia rynku, to szczytu nie udało im się poprawić. Końcówka przyniosła nieco większy spadek, jednak na końcowym fixingu miał miejsce mocniejszy ruch do góry i ostatecznie wsparcia nie udało się sforsować.

Czwartek przyniósł kolejne potwierdzenie narastającej dominacji podaży. Udało się wprawdzie utrzymać jedno z istotniejszych wsparć, jakie tworzy luka hossy w przedziale 3661-3705 pkt., jednak trudno z tego powodu popadać w zbytni optymizm. Kurs znajduje się bowiem w obrębie tej bariery i należy liczyć się z możliwością kolejnych testów jej dolnej granicy. Negatywnym elementem jest również pozostawione po sesji okno bessy w strefie 3710-3737 pkt. , które w najbliższym czasie powinno być mocniejszym oporem, a ponadto sforsowane zostało 38,2% zniesienia fali wzrostowej z połowy sierpnia na 3710 pkt. Ze strony wskaźników pewnym argumentem dla popytu dającym szanse na odreagowanie przeceny jest mocne wyprzedanie rynku i ostatnie zachowanie szybkich oscylatorów. Stochastic i CCI nie potwierdziły spadku i lekko zmieniły kierunek na zwyżkowy, CCI jest najniżej od prawie trzech miesięcy. Również ROC zawrócił do góry, ale dno jest niewielkie. Konsekwentnie słabnie natomiast MACD i jest już na tyle blisko linii równowagi, że w każdej chwili może dojść do testu tej granicy. Biorąc pod uwagę powyższe przesłanki można więc mieć nadzieję, że popyt nie odda tak ważnego wsparcia bez walki, a więc wynik testu w najbliższym czasie nie jest przesądzony. Zamknięcie luki wyraźnie zwiększy ryzyko większej przeceny w krótkim terminie. Obrona zaś może być wystarczającym pretekstem dla przejściowego uspokojenia nastrojów.