Poziom wczorajszego zamknięcia notowań w Warszawie zapewne część byków zaniepokoił. Bo było już tak dobrze. Odbicie we wtorek i spory wzrost cen w środę, a do tego luka hossy. Jak widać, to nie wystarczy. Czy jednak uprawionym jest mówić, że mamy do czynienia z przewagą podaży? Nie, ceny nadal znajdują się w zakresie konsolidacji, a tym samy nie jest uprawnione mówić o jakiejkolwiek przewadze. Zmiany nastrojów w trakcie kreślenia trendu bocznego to normalka. Równie dobrze dziś będziemy ponownie zyskiwać na wartości. Zakończenie dnia jest niewiadomą. Właśnie przez tą konsolidację. W średnim terminie można nadal mówić o przewadze popytu, bo ta konsolidacja jest kreślona na stosunkowo wysokim poziomie, ale to tylko średni termin. Poza tym niewiele brakuje, by i to średnioterminowe nastawienie zmieniło się na neutralne.
W trakcie dzisiejszych notowań otrzymamy dwie poważne informacje, które będą miały wystarczający potencjał, by wpłynąć na poziom notowań na rynku akcji. Już o 10:00 opublikowana zostanie dynamika polskiego PKB. Oczekiwania są dość optymistyczne, bo mówi się o wzroście w I kwartale w tempie ok. 1 proc. Jak pamiętamy, jeszcze miesiąc temu oczekiwania były nieco niższe, ale ostatnie publikacje nieco poprawiły nastroje, a tym samym i oczekiwania rynku. Dynamika PKB w I kwartale ma duże znaczenie, gdyż będzie to jeden z lepszych kwartałów w tym roku, a więc będzie miał spory wpływ na wynik końcowy całego roku. Dobry wynik podważy również głośne pesymistyczne prognozy części podmiotów międzynarodowych.
Dziś poznamy także dynamikę PKB w I kwartale w Stanach. To już będzie pierwsza rewizja danych opublikowanych miesiąc temu. Jak pamiętamy, wtedy publikacja zaskoczyła część rynku niską wyższą dynamiką spadku PKB niż prognozowano. Wspominałem wtedy, że nie należy się tym szczególnie przejmować, że istnieje spore prawdopodobieństwo, że dane w kolejnych publikacjach będą rewidowane w górę. Dzisiejsze oczekiwania zdają się potwierdzać tą tezę. Oczekuje się rewizji pozytywnej. Można przypuszczać, że będzie to zarówno wynik rewizji danych składowych ze stycznia i lutego, jak również pełniejsze ujęcie rzeczywistych danych dotyczących marca. Pod koniec dnia pojawią się również dwie publikacje już na okrasę. Poznamy wskaźnik aktywności przemysłu w rejonie Chicago, oraz rewizję majowej wartości wskaźnika nastrojów konsumentów.