Przed zamknięciem

Zadaniem minimum dla byków na dzisiejszy dzień było utrzymanie poziomu cen z otwarcia. Nikt już nie wymagał dalszej zwyżki. Testem prawdziwych intencji kupujących, którzy ujawnili się wczoraj w końcówce, było przejęcie zwiększonej podaży papierów, jakiej spodziewano się dziś. Na razie zadanie to jest wykonane. Wprawdzie ceny były przez krótką chwilę pod poziomem otwarcia, ale teraz ponownie wykres jest nad 2115 pkt.

Pomyślne przejście testu siły kupujących może otworzyć bykom drogę do testu poziomu oporu w okolicy szczytu, czyli 2200 pkt. Wyjście z konsolidacji górą byłoby zapewne odebrane optymistycznie, a więc byłaby szansa na dalsze powiększenie tegorocznego wzrostu. Trzeba jednak z optymizmem uważać. Nie wykluczone bowiem, że falka wzrostowa, jaka by się po wybiciu w górę pojawiła, byłaby ostatnią w ramach tego cyklu. Nadal bowiem brakuje mi dużego optymizmu wśród graczy i komentatorów. Do tej pory cały czas daje się odczuwać rezerwę i powątpiewanie. Gdy one znikną rynek dojrzeje do spadku cen.