Zadłużajmy się, póki kredyt jest tani!

Rentowność polskich obligacji, choć nieco ostatnio wzrosła, pozostaje bezprecedensowo niska. Może rząd powinien wykorzystać ten moment, aby pozyskać kapitał na szeroko zakrojone inwestycje publiczne?

Publikacja: 07.06.2013 14:19

Grzegorz Siemionczyk

Grzegorz Siemionczyk

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Ryszard Waniek

Taka propozycja padła w czwartek z ust Davida Aserkoffa, stratega akcyjnego banku JPMorgan Chase, podczas jednego z paneli dyskusyjnych, zorganizowanych w ramach konferencji IPO Summit 2013.

Czytaj i komentuj na blogu

Aserkoff ma nawet pomysł, co rząd mógłby dzięki zwiększonej emisji obligacji sfinansować: budowę metra. Uzasadnienie? Jak każdy mieszkaniec Londynu, strateg JPMorgana na co dzień doświadcza tego, jakie korzyści tamtejszej gospodarce przynosi sprawny system komunikacji miejskiej.

Oczywiście, te korzyści nie od razu rekompensują poniesione wydatki. Inwestycja zwróci się pewnie dopiero w horyzoncie kilkunastu lat. Ale dobrze zaprojektowane metro będzie przecież służyło miastu znacznie dłużej – londyńska kolejka podziemna w tym roku obchodzi 150 lecie. W tym czasie przyczyniła się do rozwoju brytyjskiej metropolii, a to przyniosło dodatkowe wpływy podatkowe, wielokrotnie przewyższające koszty inwestycji.

Wniosek wydaje się być prosty: nie warto dogmatycznie podchodzić do wydatków publicznych. Wydatki bowiem wydatkom nie równe. Niektóre inwestycje są tak korzystne, że miałyby sens, nawet gdyby początkowo dług publiczny miał dramatycznie wzrosnąć.

Tyle teoria, oderwana od historycznych faktów. Aserkoff byłby nimi przypuszczalnie zaskoczony. Otóż londyńskie metro długo budowały prywatne firmy, które z czasem się skonsolidowały. Tak powstała spółka została znacjonalizowana dopiero po II wojnie światowej.

Pierwszą linię metra londyńskiego, przy prymitywnej technologii, zbudowano w niespełna trzy lata (liczyła 6 km). Pierwszą nitkę warszawskiego metra, z Kabat na Politechnikę (11 km), budowano lat 12. Tyle o efektywności inwestycji publicznych finansowanych długiem.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów