Sprawę komplikuje duża niewiadoma, jaką są zbliżające się publikacje danych makro. Ponownie będziemy zalewani komentarzami dotyczącymi szans i zagrożeń ograniczania skupu aktywów przez Fed w USA. Beżowa Księga, dynamika PKB oraz dane z rynku pracy mogą stać się źródłem natchnienia dla analiz, które pozwolą na bardziej zdecydowane wnioski. Dziś wiadomo jedno – ograniczanie skupu nastąpi najprawdopodobniej w marcu. Jednak z zastrzeżeniem, że nie powtórzą się tak dobre dane z rynku pracy jak poprzednim razem. Kolejna dobra publikacja może zmienić układ sił i skłonić głosujących w ramach FOMC do tego, by skup aktywów rozpoczął się wcześniej. Z punktu widzenia analizy technicznej aktualnie mamy do czynienia z trendem wzrostowym na większości rynków akcji. Nasz WIG20 mimo kilku dni słabości zdołał utrzymać się relatywnie wysoko i nie wskazuje na uzyskanie przewagi przez podaż. Nastawienie jest więc pozytywne, a może się ono zmienić na neutralne, gdyby ceny spadły pod poziom minimum z 18 października. Na rynku kontraktów mamy relatywnie wysoką LOP, a więc niewielu graczy wycofało się z rynku w ostatnim czasie. Cały czas polaryzacja jest całkiem spora. Gdy LOP zacznie spadać, będzie to znak, że właśnie zachodzi większa zmiana wycen.