Pierwsze: rzeczywiście wydaje się, że teraz "wakacje wygrywają z rynkiem" ? ale, być może, w niezbyt odległej przyszłości wygranymi będą jednak Ci, którzy go nie opuszczają licząc na to, że tak niskie obroty ? w dotychczasowej historii GPW ? chyba częściej wiązały się z raczej dobrym (niż złym) czasem do zakupów akcji? Drugie: wręcz rozpacz ogarnia, gdy zdać sobie sprawę z tego, że oto akcjonariuszami tak konsekwentnie łamiącymi prawa innych, będących mniejszościowymi (NWZA BOŚ SA),są instytucje państwowe (!) ? bo po takim przykładzie naprawdę trudno oczekiwać czegoś lepszego po innych ? a zresztą sam sposób takiego traktowania mniejszościowych, mających przecież ponad 27% akcji (również głosów), może być przestrogą dla naprawdę drobnych akcjonariuszy, i to akurat nawet całkiem innej spółki. Trzecie: już bodaj trzeci raz w ciągu niespełna dwóch tygodni prasa alarmuje, że oto zawiodły łącza internetowe (poprzednio ponoć w Niemczech, teraz już bliżej ? w Piotrkowie): ta sprawa wydaje się chyba być czymś nowym w ocenianiu przyszłych profitów w branży IT, kojarząc tu chyba problemy "infostrady" z np. tym, jak kiedyś nasz rynek "szalał" pod wpływem "tematu autostrad", i jak te autostrady tu nadal wyglądają... Są one naprawdę bliskie IT ? są "wirtualne"! Czwarte: gdy czytam, że problemem w przypadku wejścia do notowań PDR-ów renomowanej firmy z Chorwacji są odbiegające od powszechnie (to ważne słowo!) uznawanych na świecie polskie regulacje prawne, to mam wrażenie, że brak w tekście wyjaśnienia, kto (i dlaczego?) tutaj właśnie takie ? czyli "odmienne od powszechnych" ? regulacje stworzył?...

ANDRZEJ J. CHABŁOWSKI

DM AmerBrokers