Po piątkowej interwencji banków centralnych państw G7 w obronie euro oraz decyzji o uruchomieniu amerykańskich rezerw ropy naftowej, atmosfera na czołowych giełdach wyraźnie poprawiła się. W poniedziałek wzrosły główne indeksy europejskie oraz przed południem wskaźniki nowojorskie.
81,85 pkt. (0,76%). Natomiast Nasdaq obniżył się o 25,11 pkt. (0,66%). S&P 500 stracił 0,33%, a Russell 2000 zyskał 0,87%.Od początku sesji poniedziałkowej kontynuowano na Wall Street zwyżkę notowań z końca ubiegłego tygodnia. Inwestorzy przyjęli bowiem z ulgą wspólną interwencję państw G7, mającą na celu wzmocnienie euro, a także decyzję o uruchomieniu amerykańskich rezerw ropy naftowej, która pobudziła spadek cen tego surowca. Uwagę zwracał spory popyt na akcje największego producenta mikroprocesorów ? firmy Intel, w efekcie którego notowania tej spółki odrobiły część poniesionych w piątek strat. Jej atrakcyjność zwiększyła zapowiedź wprowadzenia trzech nowych produktów, aby sprostać konkurencji ze strony firmy Transmeta. Dow Jones podniósł się przed południem o przeszło 38 pkt. (0,35%), a Dow Jones Composite Internet Index zyskał w tym czasie 1,63%.Jeszcze korzystniej zaczęła się poniedziałkowa sesja na rynku Nasdaq, gdzie tamtejszy wskaźnik zyskał w godzinach przedpołudniowych 1,39%.LondynW Londynie przez cały dzień utrzymywała się tendencja wzrostowa. FT-SE 100 zyskał 51,2 pkt. (0,83%), korzystając z pozytywnego bodźca, jakim była przedpołudniowa zwyżka indeksów nowojorskich. Dodatnio na atmosferę wpłynęła też stabilizacja euro oraz niższe ceny ropy naftowej. Chętnie inwestowano w akcje brytyjskich spółek telekomunikacyjnych oraz firm high-tech. Zdrożały walory Vodafone Group, producenta sprzętu telekomunikacyjnego Marconi, projektodawcy mikroprocesorów ARM Holdings oraz dostawcy oprogramowania Misys. Bardzo wyraźnie wzrosły notowania przedsiębiorstwa użyteczności publicznej Thames Water dzięki jego przejęciu przez niemieckiego partnera ? RWE. Tymczasem perspektywa reorganizacji sprzyjała akcjom grupy branży chemicznej Laporte. Natomiast staniały akcje towarzystw naftowych BP Amoco i Shell oraz banku hipotecznego Halifax.FrankfurtO 69,47 pkt. (1,03%) podniósł się do godz. 18.00 frankfurcki DAX Xetra. Największym powodzeniem cieszyły się walory firm informatycznych i internetowych. Wyróżniły się pod tym względem koncern Siemens, producent oprogramowania dla przedsiębiorstw SAP, oraz spółka T-Online, która zapowiedziała przejęcie I-D Media ? firmy wyspecjalizowanej w usługach internetowych. Zyskał też Deutsche Telekom ? do którego należy T-Online.ParyżNa parkiecie paryskim siłą napędową były notowania branż telekomunikacyjnej, high-tech i medialnej. Na uwagę zasługiwał duży wzrost cen akcji firm France Telecom, Bouygues, Thomson Multimedia, Alcatel, STMicroelectronics oraz producenta artykułów elektronicznych Sagem. Jednocześnie przychylna rekomendacja sprzyjała walorom dostawcy materiałów budowlanych Lafarge. Natomiast tańsza ropa pobudziła spadek notowań TotalFinaElf, a gorsze wyniki spółki belgijskiej zależnej Tractabel ? zniżkę ceny akcji Suez Lyonnaise. CAC-40 wzrósł o 77,70 pkt. (1,24%).TokioTokijski Nikkei 225 podniósł się o 174,65 pkt. (1,1%), ale większy początkowo wzrost uległ zmniejszeniu. Gotowość światowych potęg gospodarczych, aby przeciwstawić się wysokim cenom ropy oraz spadkowi kursu euro, nie wystarczyła bowiem do podtrzymania optymistycznych nastrojów. Zyskały na wartości papiery firm high-tech, takich jak NEC, Toshiba i Advantest. Tymczasem perspektywa nowej emisji akcji pobudziła spadek notowań towarzystwa telekomunikacyjnego NTT, a także operatora telefonii komórkowej NTT DoCoMo. Staniały też walory innych firm tej branży ? DDI i KDD.HongkongStabilizacja cen ropy naftowej oraz zignorowanie w piątek przez Wall Street pesymistycznych prognoz dotyczących firmy Intel poprawiły zdecydowanie atmosferę w Hongkongu. Hang Seng zyskał aż 816,07 pkt. (5,58%). Największy był popyt na akcje przedsiębiorstw, które w końcu zeszłego tygodnia dotknęła wyprzedaż. Notowania Pacific Century CyberWorks wzrosły o ponad 6%, China Mobile o przeszło 10%, a Legend Holdings aż 19,17%.