Rynek giełdowy znajduje się ciągle pod wpływem niepewności na rynku amerykańskim wynikającej z braku rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich. Lokalne uwarunkowania maja na razie neutralny wpływ na koniunkturę. Istotnym czynnikiem jest oczywiście budżet, który w projektowanej wersji nie zawiera zagrożeń dla stabilizacji polityki finansowej państwa. Pierwsze uwagi przedstawicieli RPP są także pozytywne. Wynik inflacji za październik był spodziewany, więc trudno oczekiwać szczególnie pozytywnych reakcji na giełdzie. W najbliższych dniach rynek powinien wykazywać przejawy konsolidacji na bieżącym poziomie. Brak jest powodów do większych spadków. Jednocześnie mamy do czynienia z trwającym procesem akumulacji co wyraża się przez stałe skupowanie akcji od bardziej nerwowych inwestorów. W dniu jutrzejszym jest wprowadzany nowy system giełdowy. Może to być przyczyna wstrzymania aktywności inwestorów w obawie o wystąpienie błędów. W dłuższym okresie należy się spodziewać wyjaśnienia sytuacji w USA. W perspektywie kilku tygodni należy oczekiwać wzrostów na naszej giełdzie.

Na sesji dzisiejszej spodziewamy się lekkich spadków.