Odbicie od lekko zwyżkującej linii trendu bocznego było bardzo krótkie i bykom nie starczyło już sił na dalsze wzrosty i pokonanie krótkoterminowych średnich kroczących. WIG zatrzymał się dokładnie na szczycie z końca października, tworząc formację głowy z ramionami. Jej potwierdzeniem będzie przebicie strefy 16 100 pkt., gdzie znajduje się linia szyi. Wybicie z konsolidacji, która ma charakter flagi, powinno nastąpić zgodnie z głównym trendem, który jest spadkowy. Kontynuacja bessy powinna być potwierdzona przez wyraźne przekroczenie tej bariery i zwiększony wolumen. W innym wypadku może nas czekać jeszcze kilka sesji konsolidacji. Poziom wsparcia dla WIG to 15 200 pkt., gdzie przebiega linia przechodząca przez dołki z kwietnia i maja. Około 300 pkt. niżej znajduje się ostatnie minimum indeksu i tam również możliwy jest kontratak byków. Oscylatory zachowują się typowo dla trendu bocznego. MACD znajduje się nieco poniżej poziomu równowagi, od którego odbił się w ostatnich dniach. Brak zdecydowania byków powinien doprowadzić do spadku wartości oscylatora, który znajduje się tuż pod linią sygnalną. Neutralnie zachowuje się RSI, zwyżkuje natomiast Stochastic, który dał sygnał kupna po ostatnim odbiciu.

Adam Łaganowski

Analityk PARKIETU