Kilka ostatnich dni z pewnością można zaliczyć do ciekawych, i to nie tylko za sprawą sprawnego ? nomen omen ? wprowadzenia nowego systemu giełdowego. Same kursy akcji również zachowywały się interesująco. WIG testował lekko wznoszącą się linię trendu. Test zakończył się udanie, bo indeks w końcu powrócił ponad nią. Rynek zbiera siły do ataku poziomu 1750 pkt. (WIG20), gdzie znajduje się zarówno poprzedni wierzchołek, jak i linia kilkumiesięcznego trendu spadkowego. Poziom ten będzie kluczowy dla dalszego rozwoju sytuacji ? niepowodzenie może oznaczać przedłużenie się trendu horyzontalnego. Wybicie ponad 1750 pkt. potwierdzi natomiast istotność teoretycznego dołka cyklu z połowy października. Uważam, że spółki sektora TMT nie będą liderami rynku, jeśli chodzi o siłę względną w stosunku do WIG. Wysokie wskaźniki wyceny (P/E=25, P/BV=5) mogą być rzeczywiście uzasadnione, gdy przewidywany jest gwałtowny rozwój firm. Perspektywy tego sektora na przyszły rok są jednak co najwyżej przeciętne. Lepiej powinny zachowywać się banki ? wyceniane średnio przy P/E 8-10 i niewiele powyżej wartości księgowej (która w instytucjach finansowych powinna być łatwo zamienialna na gotówkę). Jedynym argumentem przeciwko bankom może być co najwyżej mała płynność akcji ? co jednak powinno poprawić się wraz ze wzrostem ceny.
Paweł Homiński
PTE DOM S.A.