Zwyżka przybiera na sile w trakcie dzisiejszej sesji. Po chwili niepewności na początku notowań, w dalszej części byki pokazują kto rządzi na rynku. WIG20 przekroczył o 10 pkt. wczorajsze lokalne maksimum na poziomie 1758 pkt. Obroty ciągle rosną, zbliżając się do 160 mln zł. Raczej nie przekroczą one wczorajszej wartości, ale nie ma się tym co martwić. Wczoraj były one bardzo potrzebne, by zdecydowanie pokonać silną strefę oporu. Niezbicie pokazały na zakończenie fazy akumulacji walorów i wejście rynku w nowy etap ? etap właściwej fali wzrostowej. Dlatego można oczekiwać pewnego przyspieszenia ruchu, ale nie powinno ono być znaczne. Wydaje się, że fala wzrostowa będzie raczej dla cierpliwych, niż żądnych szybkich zysków.
Po okresie stagnacji na walorach banków, dziś mają znowu swój dobry dzień. Kilka z nich znacząco zwyżkuje. Sytuacje Pekao znamy. To absolutny lider tej fali wzrostowej w gronie sektora bankowego. Ale dzisiaj znakomicie wypadają BRE oraz WBK, rosnące po ponad 4%.
Cóż można poradzić na najbliższe dni? Trzymać akcje. Ci, którzy jeszcze nie zdążyli kupić nie mają powodów do niepokoju. Pozostało jeszcze wiele tanich spółek, które powinny dołączyć do grona rosnących. Jeśli uznamy, że fala będzie przebiegać bardzo łagodnie, to nie warto się śpieszyć z decyzjami zakupu, a znaczne zyski realizować, jednocześnie przeznaczając gotówkę na nowe zakupy.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu