Już teraz widać, że sesja zakończy się na plusie. Otwarcie giełd w USA może ewentualnie zwiększyć skalę zwyżki, bo przed jutrzejszym posiedzeniem FED i opinią Greenspana na temat tempa spowolnienia amerykańskiej gospodarki większość liczy na wzrosty.
Pozostańmy jednak na naszym rynku, który od dłuższego już czasu jest niewrażliwy na wydarzenia na światowych giełdach. Można przypuszczać jednak, że wzrosty na świecie mogą wzmocnić nasz trend wzrostowy. Najprawdopodobniej uda się zamknąć notowania na poziomie powyżej 1800 pkt., co przy tak dużych obrotach (już ponad 400 mln zł.) będzie jednoznacznie pozytywnym sygnałem, przemawiającym za dalszymi wzrostami i odsuwającymi zagrożenie korektą na czas dalszy. Najważniejszym zadaniem pozostaje ciągle pokonanie 1820 pkt., ale to może stać się jutro. Nadal aktualne zalecenie pozostaje trzymać akcje w średnim terminie. Choć szybkie wskaźniki techniczne pozostają w strefach wykupienia, to nie ma powodów do obaw, bo w czasie silnych trendów, może tak dziać się długo. Po pokonaniu wspomnianej strefy opory przy 1820 pkt. zwyżka może dopiero zatrzymać się w przedziale 1900-1930 pkt., ale z takimi szacunkami poczekajmy do ostatecznych sygnałów.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu