Dzisiejsza sesja to konsekwentny wzrost przerywany krótkimi momentami kilkupunktowych spadków. Skala zwyżki przekroczyła już 2,3% przy obrotach ponad 420 mln zł. Atmosferę jeszcze bardziej podgrzała informacja o akceptacji kandydatury Balcerowicza na prezesa NBP przez sejmową komisję finansów publicznych. W trakcie swojego wystąpienia Balcerowicz powiedział, że obniżka stóp procentowych jest prawdopodobna o ile zostanie utrzymana restrykcyjna polityka fiskalna (taką jest zdeterminowany prowadzić minister Bauc) oraz utrzyma się spadkowa tendencja dotycząca wskaźnika inflacji (ustają główne czynniki ją zwiększające: wzrost cen paliw i żywności).
Na rynku wysokie wzrosty obejmują coraz większą grupę spółek. Po więcej, niż 4% wzrosły zarówno duże spółki (Elektrim, TP.S.A., Pekao, KredytBank, BIG), jak i mniejsze (Prosper, Polifarb, Rafako).
To utwierdza mnie w przekonaniu, że obecne wzrosty mają jak najbardziej zdrowe podstawy i nie widać powodów, aby nie miały być kontynuowane w średnim terminie. Dlatego nadal najrozsądniejszym wydaje się trzymanie akcji, aż do momentu wystąpienia sygnałów wskazujących na głębszą korektę. Póki co ich nie widać, a rynek coraz bardziej się rozpędza.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu