W notowaniach ciągłych WIG20 zyskał 1,5% do 1845 pkt. W trakcie notowań (około 14:00) główny indeks warszawskiej giełdy zyskiwał 23 pkt. więcej. Zwyżka wywołana została oczekiwaniami co do jutrzejszego spotkania RPP, która w świetle ostatnich danych makroekonomicznych może obniżyć stopy procentowe lub przynajmniej wydać oświadczenie, które daje nadzieję na takie decyzje w przyszłym roku. Podobna sytuacja panuje w USA, tam FED zbiera się dzisiaj. Emocje udzielają się również inwestorom amerykańskim, gdyż futures wskazywały na możliwość bardzo wysokiego otwarcia, podczas gdy w pierwszej części sesji przewagę miały znów niedźwiedzie.
Spośród 20 spółek wchodzących w skład WIG20 tylko pięć zanotowało nieznaczne obniżki cen, natomiast te, które mają największy udział w indeksu ? TPSA i Elektrim zyskały ponad 3%. Euforia podczas sesji doprowadziła do wzrostu akcji Telekomunikacji do 29,8 zł, a Elektrimu do 51,5 zł ? stąd tak duże wzrosty indeksu.
Nieznacznie silniejszy od WIG20-u był TechWIG (zyskał 1,7%), co świadczy o nieco szerszej grupie branż, które objął trend wzrostowy. Tak dużo jak TPSA i Elektrim nie wzrosło jednak wiele większych spółek, PKN zwyżkował o 1,4%, KGHM 0,7%. Silniejszy był tylko BIG (+5,4%). Bardzo wysokie były obroty, które wyniosły prawie 700 mln (wolumen 1 mln akcji).
Kontratak przeprowadzony przez niedźwiedzie w drugiej części sesji nie był zbyt agresywny i na razie nie ma żadnych oznak zakończenia krótkoterminowego trendu wzrostowego. Po tak dużych wzrostach jednak, chęć do realizacji zysków na liderach ostatnich zwyżek może być większa od popytu zgłaszanego przez nowych inwestorów wchodzących na rynek.
Adam Łaganowski