Złoty wzmocnił się dzisiaj o 1.36% wobec USD i osłabił o 0.38% w stosunku do EURO, osiągając pod koniec notowań odpowiednio 4.244 i 3.8455.
W dalszym ciągu utrzymuje się zainteresowanie polskimi papierami skarbowymi. Poza tym wybór Balcerowicza na prezesa NBP jest coraz bardziej prawdopodobny (po wczorajszym przyjęciu jego kandydatury przez komisję). Wszystko to powoduje, że PLN coraz bardziej się umacnia. Wzrost wartości w stosunku do USD wynika również z wyraźnych zmian na eurodolarze.
Początek dnia to poziom 4.2925. Potem było coraz mocniej. Pod koniec notowań zeszliśmy poniżej 4.23. Takiego poziomu rynek nie widział od kwietnia. Poziom obrotów niewielki.
Do końca tygodnia PLN może jeszcze zyskać.
Wczorajsza niezbyt optymistyczna wypowiedź szefa FED wprowadziła sporo zamieszania na rynkach (najlepiej widać to obserwując poziom NASDAQ). Odczuł to oczywiście dolar. Poza tym dzisiaj opublikowano informacje o produkcji we Francji. Są one znacznie lepsze od oczekiwań. Wszystko to spowodowało wyraźny wzrost wartości wspólnej waluty. Rano byliśmy w okolicach 0.896, a popołudniu o centa wyżej.