Po otwarciu na poziomie 1764 pkt. WIG20 tak samo, jak gwałtownie spadł, tak szybko się odbił. W szczytowym momencie wyniósł nawet 1794 pkt., czyli więcej od wczorajszego zamknięcia. Teraz jest około 10 pkt. niżej, ale można mieć nadzieję, że jest to tylko chwilowy spadek. Hetmani naszej giełdy: TP.S.A., Elektrim oraz PKN zyskują mniej więcej 1%, po niecałe 2% tracą KGHM i Pekao.
Trwa bardzo dobra passa na walorach BIG, która wyniosła kurs z 5,5 zł. do 7,2 zł. w przeciągu kilku sesji. Patrząc na siłę byków na rynku tych akcji trudno wyznaczać poziomy oporu, ale wydaje się, że poziom 7-7,1 zł. może wyhamować na pewien czas wzrosty, dlatego cena powyżej tego poziomu powinna być dobrą okazją do opuszczenia rynku tych akcji.
Opublikowane dane GUS o wielkościach głównych wskaźników makroekonomicznych, które wskazują na zwalnianie naszej gospodarki (wzrost PKB w III kwartale o 3,3% wobec oczekiwanych przez analityków 4,3%, wzrost stopy bezrobocia do 14,5% oraz mniejszy wzrost popytu krajowego 1,3% wobec 3,3% w II kwartale). Jednocześnie utrzymują się pozytywne tendencje w handlu zagranicznym. Tak więc te dane nie odbiegają zasadniczo od oczekiwań rynkowych i potwierdzają trwające od kilku miesięcy trendy.
Co ważne dziś kolejny dzień umacnia się euro wobec dolara (ponad 91 centów) i ma to przełożenie na kurs złotego wobec euro, który był do tej pory nieczuły na tendencje na światowych rynkach walutowych.
Krzysztof Stępień