Na ostatniej przed świętami sesji WIG20 zyskał 2,6% i powrócił powyżej poziomu 1800 pkt. Znaczne spadki podczas ostatnich dwóch sesji i niski wolumen towarzyszący dzisiejszym zwyżkom nie daje dużych szans na rychłe pokonanie ostatniego szczytu na wysokości 1868 pkt. Na tej wysokości znajduje się oprócz tego górna linia kanału wzrostowego, która również powinna zadziałać jako silny opór.
Dzisiejsza zwyżka był za słaba, by doprowadzić do anulowania wcześniejszych sygnałów sprzedaży na większości oscylatorów. Pozytywne jest natomiast to, że wczorajszy dołek ustanowiony został powyżej krótkoterminowych średnich kroczących, które nadal pozostają w układzie typowym dla trendu wzrostowego. Słabo odbił się RSI, który znajduje się bardzo daleko od szczytu sprzed kilku dni i aby doszło do powstania pozytywnej dywergencji na tym oscylatorze, skala zwyżek musi być naprawdę duża.
Najbardziej byczą spółką z GPW był dziś PKN Orlen. Powrócił on powyżej linii trendu wzrostowego, anulując tym samym wcześniejsze sygnały odwracania się trendu. Długa biała świeca i luka hossy potwierdzają, że rynek ten nie zakończył średnioterminowego trendu wzrostowego. Dzisiejsza zwyżka jednak zatrzymała się dokładnie na górnej linii kanału wzrostowego, co wyraźnie zwiększa szanse na korektę na najbliższej sesji.
TechWIG również nie daje jeszcze sygnałów zmiany trendu w długim terminie. Linia trendu spadkowego, od której indeks ten odbił się we wtorek wciąż jest najważniejszym poziomem oporu, przebiega obecnie na 1470 pkt.
Adam Łaganowski