Wtorkowe notowania na Wall Street nie przyniosły znaczących zmian indeksów - Dow Jones zyskał na wartości 0,5%, Nasdaq spadł o 0,9%, natomiast S&P 500 wzrósł o 0,7%. Ze względu na okres świąteczny, aktywność inwestorów była niewielka i obroty na głównym parkiecie wyniosły 794 mln akcji. Było to o 31% mniej niż wynosi średnia z ostatnich trzech miesięcy.
Główną przyczyną wczorajszego spadku Nasdaqa były wciąż aktualne obawy o wyniki spółek IT, których wycena jest zbyt wysoka w relacji do tych wyników. Wchodzące w skład Dow Jonesa akcje IBM spadły wczoraj o 4,7% przy 1,4% spadku Hawlett Packarda.
Kolejnym źródłem niepokoju były wczoraj akcje spółek z sektora detalicznego. Ich spadki były związane z obawami o mniejsze niż zakładano zakupy przedświąteczne. Wchodzące w skład Dow Jonesa akcje Wal Mart Stores spadły o 3,6% przy 2,3% spadku Home Depot.
Z kolei dobre wiadomości nadeszły ze spółek handlujących on-line - akcje Yahoo! wzrosły wczoraj o 5,5% po tym, jak spółka poinformowała, że zamówienia w sklepach internetowych, w których pośredniczy Yahoo, powiększyły się w relacji do ubiegłego roku dwukrotnie.
Również dobre nastroje panowały w sektorze spółek farmaceutycznych, co jest zjawiskiem typowym dla sesji upływających pod znakiem obaw o wyniki. Te spółki mają zawsze dobre wyniki, niezależnie od stóp procentowych i niewielkich wahań koniunktury. Wczoraj wchodzące w skład Dow Jonesa akcje Mercka wzrosły o 2,4%. Dobrze zachowywały się wczoraj także akcje spółek z sektora paliwowego, co było związane z oczekiwaną zwyżką cen ropy. Akcje wchodzącego w skład Dow Jonesa Exxona wzrosły o 2%.