Po okresie stabilizacji notowań, strona popytowa znacznie się ożywiła. To zaowocowało zwyżką WIG20 do 1803 pkt., ale to nadal za mało, by pokonać wartość piątkowego zamknięcia. Obroty zbliżyły się do 110 mln zł. To wskazuje, że potencjał zniżki coraz bardziej wyczerpuje się i można liczyć na rychłe zakończenie korekty. Najważniejszym obszarem oporu pozostaje wartość 1848 pkt., gdzie ukształtowały się dwa grudniowe szczyty. Jego przebicie będzie otwierało drogę do wzrostów w okolice 1900-1925 pkt., co daje spory zasięg zwyżki. W związku z tym najważniejszym pytaniem jest, kiedy można liczyć na powrót wzrostów na rynek. Tutaj moje prognozy mogą być niezbyt wiarygodne dla wielu inwestorów jako, że uznawałem sesję piątkową za ostatni dzień korekty. Jak na razie przedłużyła się ona na połowę sesji dzisiejszej, ale nadal wierzę, że zakończyła się w piątek, licząc po cenach zamknięcia. Uważam więc, że istnieje duża szansa na dzisiejsze zamknięcie powyżej wartości z piątku, co dawałoby nadzieję na powrót wzrostów od jutra. W tym aspekcie dzisiejszą sesję należy uznać za najlepszy moment do uzupełnienia portfela akcjami, które szybko powinny zacząć przynosić zyski.

Krzysztof Stępień

Analityk Parkietu