W czwartek na rynkach nowojorskich pojawiła się niepewność. Obawiano się bowiem, że niższe oprocentowanie nie od razu poprawi koniunkturę w USA. Główne indeksy wahały się od początku sesji, a brak impulsu zza oceanu uniemożliwił ukształtowanie jednolitej tendencji na głównych giełdach europejskich.