Niedźwiedzie potwierdziły na dzisiejszej sesji, że trend wzrostowy mamy już za sobą i na zmianę tendencji długoterminowej trzeba jeszcze poczekać. Silne przeceny na ostatnich dwóch sesjach były kontynuowane, dziś WIG20 stracił 2,2 przy obrotach 326 mln zł i znalazł się znacznie poniżej poziomu 1800 pkt. Spadki na niektórych spółkach świadczą o zupełnym wyczerpaniu się optymizmu wywołanego obniżką stóp procentowych w USA i nadziei na wystąpienie tzw. ?efektu stycznia?. W poniedziałek Optimus stracił 5,5%, Prokom 4%, PKN 3,7%, KGHM 3,1%, BIGBG 5,3%, Softbank 4,1%, TPSA 3,3%. Efektem było jeszcze mocniejsze obsunięcie się TechWIG-u, ten stracił 3,25%. Najsilniejszy był natomiast MidWIG, indeks ten stracił 1,5%.

Bardzo duże obroty skoncentrowały się dziś na akcjach KGHM-u. Spółka ta osiągnęła dziś najniższy od 19 miesięcy kurs 21,5 zł, chociaż na zamknięcie powróciła do 22 zł, czyli dołka z października. Poza KGHM, duże obroty zanotowano na TPSA i PKN, wszystkie te blue-chipy straciły bardzo mocno, co przełożyło się na wartości indeksów.

W ostatnich sesjach znacznie wzrosła korelacja rynku warszawskiego z Wall Street. W ubiegłym roku przez pierwsze dziesięć miesięcy zachowania GPW były bardzo podobne do Nasdaq-a. Jeśli więc listopad i grudzień były tylko przerwą w naśladowaniu indeksu zza oceanu, w najbliższych dniach jakość wyników amerykańskich spółek za IV kwartał może wywrzeć widoczny wpływ na WIG20.

Adam Łaganowski

Analityk Parkietu