Ostrzeżenie banku inwestycyjnego Morgan Stanley o możliwości wejścia gospodarki amerykańskiej w fazę recesji w I półroczu tego roku znacznie pogorszyło nastroje wśród inwestorów za oceanem. Na szczęście końcówka sesji przyniosła falę zakupów mocno przecenionych spółek nowej technologii, co pozwoliło indeksom odrobić znaczne straty i zamknąć się na poziomie niewiele niższym od poniedziałkowego zamknięcia.

W takiej sytuacji inwestorzy na naszym rynku mogą rozpocząć sesję w nieco lepszych nastrojach. W trakcie sesji oczekujemy lekkiego wzrostu cen akcji i zamknięcia indeksów na poziomie 0-0,5% wyższym od wczorajszego zamknięcia. Podobnie jak w ostatnich dniach o przebiegu sesji na naszym parkiecie decydować będzie bieżąca sytuacja na giełdach europejskich, a tam nie należy spodziewać się dużych zmian indeksów.

Lepiej od rynku powinien zachować się mocny ostatnio sektor bankowy, oraz być może walory KGHM. W przypadku akcji spółki miedziowej przebieg wczorajszych notowań ciągłych wskazuje na możliwość wyczerpywania się podaży, przynajmniej na tym poziomie cenowym, co stwarza możliwość korekty wzrostowej kursu.