Podczas wtorkowych notowań testowany był poziom wsparcia na wysokości 1860 pkt. Tworzył on jednocześnie linię sygnalną formacji podwójnego szczytu, która została utworzona w ostatnich tygodniach. Test ten wypadł niejednoznacznie. Dolny cień białej świecy, ukształtowanej we wtorek, przełamał to wsparcie, natomiast reszta świecy, a przede wszystkim korpus, znalazła się powyżej niego.

Środowe notowania dadzą odpowiedź, czy przełamanie linii sygnalnej przez dolny cień oznacza zakończenie budowania formacji podwójnego szczytu. Twierdząca odpowiedź będzie oznaczać, że minimalny zakres spadku zamyka się na poziomie 1770 pkt. Analiza podstawowych oscylatorów powoduje, że przychylać się należy raczej do odwrotu spadków. O realizacji takiego scenariusza świadczą oscylatory szybkie, które po ostatniej sesji zgodnie wygenerowały sygnał zajęcia długich pozycji.

Marcin T. Kuchciak

Analityk Parkietu