Z przebiegu dzisiejszej sesji widać, że bykom z wielkim trudem przychodzi ciągnięcie rynku w górę. Jak na razie doprowadziły one WIG20 do poziomu 1716 pkt, czyli 0,9% poniżej wczorajszego zamknięcia. Obroty przekroczyły 210 mln zł., więc jeśli utrzyma się takie tempo ich przyrastania będą sporo wyższe od tych, zanotowanych wczoraj.
Można mieć nadzieję, iż w przeciwieństwie do wtorkowej sesji, kiedy to wyciągnięcie rynku o prawie 2% przyszło bardzo łatwo, ale nie przyniosło to efektu w postaci zakończenia korekty, tym razem może być inaczej. Siła strony popytowej jest prawie niezauważalna, ale jest szansa, że jej konsekwencja zaowocuje dużymi obrotami, co w połączeniu z jakąś klarowną świecą zwiastującą odwrócenie trendu, zaowocuje wzrostami na jutrzejszej sesji.
Po osiągnięciu pułapu 22 zł. zostały wyhamowane spadki na akcjach KGHM. Co taka sytuacja może zwiastować na najbliższą przyszłość? W tym momencie perspektywy są niejasne. Z jednej strony brak gwałtownego odreagowania spadków zwiększa możliwość wystąpienia krótkiej konsolidacji, po której będzie możliwe ukształtowanie trendu wzrostowego. Z drugiej strony ten sam brak większego odbicia można odczytać jako wyjątkową słabość rynku, który nie ma sił na podniesienie kursu. Zauważalna jest niewielka dywergencja na RSI, Stochastic wygenerował sygnał kupna, ale to jedyne pozytywne sygnały z analizy wskaźnikowej. Dlatego wskazana jest bardzo duża ostrożność w przypadku tych walorów, bo łapanie dołków może zakończyć się stratami. Ciągle aktualny jest zasięg spadku do około 18 zł.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu