Piątkowe notowania nie wprowadziły zasadniczych korekt w sytuacji podstawowego rynku terminowego. Wyhamowanie tempa spadków na poziomie 1 820 pkt. (średnioterminowa średnia krocząca) nie jest poważnym sygnałem, świadczącym o możliwości zmiany krótkoterminowego trendu. W dalszym ciągu nie została przełamana opadająca linia trendu spadkowego, zapoczątkowanego 4 stycznia. Jej przełamanie dałoby nadzieję na odwrót niedźwiedzi. Formacja podwójnego szczytu z przełomu grudnia i stycznia wyznacza kierunek notowań na najbliższych sesjach. Docelowym poziomem zakończenia fali spadkowej wydają się okolice 1 750-1 760 pkt. W razie pokonania tej strefy wsparcia rynkowi groziłaby kontynuacja zniżki.

Podstawowe indykatory nie generują sygnałów zajęcia pozycji długiej. Układ średnich kroczących, choć charakterystyczny dla tendencji zwyżkowej powoli ulega pogorszeniu, najlepiej obrazując wejście WIG20 w okres dekoniunktury.

Marcin T. Kuchciak

Analityk PARKIETU