Pierwsza część sesji przebiega w bardzo spokojnej atmosferze. Zmiany cen na największych spółkach nie przekraczają 1%, a w sumie WIG20 traci 0,25%. Obroty już są wysokie i przekroczyły 90 mln zł.

W poprzednim komentarzu podsumowałem istotne wydarzenia na rynkach w minionym tygodniu. Do tego trzeba dodać sytuację na najważniejszych parkietach świata, bo tam nastroje znacznie się poprawiły. Przede wszystkim na Nasdaq, gdzie wpływ publikowanych wyników finansowych, w przeważającej części złych, nie ma większego wpływu na zachowanie się indeksu. To wskazuje na znaczną poprawę szczególnie, jeśli chodzi o podłoże psychologiczne, co może sygnalizować wyczerpywanie się potencjału spadkowego. Nie doszło jeszcze do pokonania przyspieszonej linii trendu spadkowego, ani SK-45. Przyspieszone linie trendu spadkowego zostały przebite na dwóch parkietach europejskich w Paryżu i Frankfurcie w piątek. To niewątpliwie są dobre sygnały również dla innych rynków, w tym i naszego. Pozostaje czekać na potwierdzenie tego sygnału pokonaniem SK-45.

Jakie są perspektywy na dzisiejszą sesję na naszym rynku? Wydaje się, że jeżeli optymistyczny scenariusz zakończenia korekty w ubiegły piątek, miałby się spełnić, to spadek na dzisiejszej sesji jest wykluczony. Można raczej spodziewać się stabilizacji notowań na zamknięciu sesji na poziomie niewiele wyższym od piątkowego. Na taką możliwość zdaje się wskazywać ostatnia świeca z cieniem od góry, która nie daje podstaw do wniosków o całkowitym zwycięstwie byków. Stworzonej na indeksie WIG formacji nie można nazwać gwiazdą poranną, ale niewątpliwie taki układ świec ma pozytywną wymowę. Dlatego optymistyczne nastawienie ma szanse na znalezienie odzwierciedlenia w dalszym przebiegu sesji.

Krzysztof Stępień

Analityk Parkietu