Niedźwiedzie w dalszym ciągu dysponują dużym potencjałem. Wtorkowe notowania dowiodły tego, gdyż strona popytowa, mimo naruszenia opadającej linii oporu, kreślonej na wykresie od początku stycznia, nie była w stanie przełamać tej bariery. Świadczy to, że spadki będą kontynuowane. Pierwszą naturalną barierą powstrzymującą stronę podażową wydaje się aktualnie poziom 1760 pkt., gdzie znajduje się wznosząca się średnioterminowa linia trendu. Jej pokonanie z pewnością poprawiłoby i tak dobre nastroje niedźwiedzi. Pocieszeniem dla byków jest systematyczne słabnięcie strony podażowej. Wskazują na to coraz krótsze korpusy czarnych świec. O możliwości krótkoterminowej poprawy koniunktury przesądzi test wspomnianej linii oporu (1830), której znaczenie dodatkowo wzmacnia średnioterminowa średnia krocząca. Najważniejsze indykatory nie zachęcają do akumulowania walorów. Dlatego też kupno kontraktów wydaje się teraz ryzykowną operacją.

Marcin T. Kuchciak

Parkiet