Czwartkowa sesja przyniosła dalszy ciąg odreagowania ostatnich spadków, w czym największą zasługę mają firmy z sektora zaawansowanych technologii oraz bank Pekao SA. Impulsem dla spółek IT mogła być ponad 2-proc. środowa zwyżka na Nasdaq, a o banku przypomniał inwestorom komunikat o wprowadzeniu w czwartek do obrotu giełdowego akcji serii C i D, które były skierowane odpowiednio dla inwestorów strategicznych oraz w celu emisji na ich podstawie Globalnych Kwitów Depozytowych. Warto też zauważyć, że warszawski parkiet utrzymywał wzrosty mimo przeceny na rynkach europejskich, a w centrum zainteresowania znalazły się walory dużych firm, co może sugerować próbę wejścia na rynek większych inwestorów. Poprawiające się nastroje zakłóca natomiast nie najlepsza koniunktura na TP SA, która po zapowiedziach publicznej oferty 20% akcji już w połowie roku utraciła w ostatnich dniach zaufanie części inwestorów. W podobnym tonie zareagował rynek na informacje o nowej emisji planowanej przez Elektrim do końca pierwszego półrocza.
Na obecnym etapie nie można zatem być pewnym powrotu trwalszej zwyżki, tym bardziej że bieżące wzrosty mogą być między innymi jedynie manewrem wyprzedzającym oczekiwane zwiększenie zaangażowania na rynku przez fundusze emerytalne, które w najbliższym czasie otrzymają kolejne składki. Szanse na utrzymanie zwyżki daje co prawda obraz techniczny, ale i w tym wypadku nie ma jeszcze zdecydowanych przesłanek, by mówić o zrealizowaniu tego scenariusza.
Jacek Buczyński
DM PBK SA