Na rynku zapanowała ostatnio senność. Spadek obrotów i ogólnego zainteresowania dokonywaniem przetasowań w portfelach niewątpliwie wynika z braku istotniejszych wiadomości i sygnałów. Rynek oczekuje na przyszły tydzień, który powinien przynieść istotne ożywienie. Fed prawdopodobnie zdecyduje o kolejnej obniżce stóp, bo choć z wypowiedzi szefa tej instytucji wprost to nie wynika, to w obliczu braku zagrożeń inflacyjnych i osłabienia dynamiki gospodarczej USA takie posunięcie wydaje się być logiczne. Można więc oczekiwać w miarę optymistycznych sygnałów ze strony rynku amerykańskiego, choć z powrotem prawdziwej hossy trzeba będzie poczekać na symptomy poprawy wyników tamtejszych przedsiębiorstw. A w kraju, po zrozumiałej ? z uwagi na okoliczności ? choć z pewnością niezbyt radośnie witanej przez inwestorów decyzji RPP, uwaga przesunęła się w kierunku deficytu obrotów bieżących. Wobec wyraźnej poprawy w tym zakresie, jaka dokonała się w ubiegłym roku, wyniki grudniowe nie powinny jednak stanowić zbyt istotnego czynnika koniunktury. Należy je oceniać, podobnie jak wynikające z osłabienia gospodarki utrzymanie trendu zbijania inflacji, w kontekście możliwości dokonania przez RPP wyraźnego poluzowania polityki pieniężnej. Jeśli do uchwalenia budżetu dojdzie w miarę szybko i zniknie groźba ujęcia w nim ?oszczędności? z tytułu obsługi długu, decyzja RPP powinna zapaść szybko. Sytuacja zaczyna więc skłaniać do ostrożnego optymizmu, lecz do czasu potwierdzenia tych odczuć przez fakty trudno przewidzieć, jak zachowa się rynek w najbliższych tygodniach.

Roman Sosnowski

WBK AIB Asset Management SA