Na dzisiejszej sesji mamy do czynienia ze stosunkowo silnym spadkiem cen akcji większości spółek. Ogólne pogorszenie koniunktury na rynkach światowych, szczególnie piątkowe spadki na rynku Nasdaq oraz na dzisiejszej sesji w Japonii, przeważyło nad optymistycznym wydźwiękiem przyjęcia budżetu w Polsce. Silny sygnał do spadku całego rynku dało obniżenie kursu Elektrimu. Przełamał on silną linię wsparcia na poziomie 45 zł. Perspektywa spadku do 40 zł (poziom wynikający z analizy technicznej) wywołała zwiększenie pesymizmu także w przypadku notowań pozostałych spółek. Istotny wpływ na obniżenie poziomu indeksu ma również spadek kursu TP S.A., która na ostatnich sesjach raczej pozytywnie wyróżniała się na tle rynku. Pogorszenie nastrojów dotyczy również innych popularnych ostatnio spółek: z sektora bankowego (ponad 2% spadki BRE, PBK, Kredyt Bank i BŚK) oraz budownictwa (spadki Budimexu oraz Mostostali: Export i Zabrze). W efekcie WIG20 spadł poniżej poziomu 1.735 pkt., który stanowił poziom wsparcia. Spadek ten może mieć jednak charakter incydentalny, ponieważ nie został potwierdzony wzrostem obrotów. Uważamy, że istnieje duże prawdopodobieństwo odreagowania momentami dosyć panicznej wyprzedaży i powrót indeksu WIG20 ponad linię wsparcia do końca dzisiejszej sesji. Oczywiście wiele będzie zależało od początku sesji w USA. Koniec sesji na rynku polskim może mieć pozytywny przebieg, część inwestorów będzie bowiem liczyła na odreagowanie piątkowe 4,4% spadku na rynku Nasdaq.

Andrzej Łucjan