Zamknięcie poniedziałkowej sesji było najniższe od połowy grudnia zeszłego roku. Niedźwiedziom udało się doprowadzić do przełamania istotnej strefy wsparcia, wyznaczanej przez dołki z 16 i 26 stycznia, co oznacza zmianę trendu z bocznego na wzrostowy. Rozpoczęta właśnie fala spadkowa nie powinna zakończyć się wcześniej niż na poziomie dołka z października zeszłego roku, znajdującego się na wysokości 1511 pkt.

Te korzystne dla posiadaczy krótkich pozycji sygnały zostały potwierdzone zachowaniem instrumentu bazowego. Indeks WIG20 przełamał główną linię trendu wzrostowego, co jest równoznaczne z zakończeniem korekcyjnej tendencji. Również wskazania oscylatorów wyraźnie sugerują, że kontrolę nad rynkiem mają niedźwiedzie. Najniższą wartość od ponad trzech miesięcy osiągnął RSI, a od linii sygnalnej odbił się MACD, który jest coraz bliżej strefy wartości ujemnych.

W przypadku próby wzrostów najbliższy opór będzie stanowić połowa poniedziałkowej dużej świecy ? 1815 pkt.

Tomasz Jóźwik

PARKIET