Wczorajsza sesja przyniosła wyhamowanie spadków, lecz nie dała odpowiedzi na pytanie o kierunek trendu w perspektywie najbliższych tygodni. Bo to, że bieżący tydzień nie będzie udany dla inwestorów giełdowych jest jasne od momentu utworzenia się poniedziałkowej świecy. Długi knot wczorajszej świecy, obrona SK-90 oraz utrzymanie się rynku powyżej styczniowego dołka zawierają w sobie pewien ładunek optymizmu, ale z drugiej strony ciąży nad nim widmo poniedziałkowej świecy, której połowa zapewne przynajmniej do końca tygodnia będzie ograniczać możliwość wzrostu. Dlatego najlepszym ze scenariuszy jest stabilizacja notowań pomiędzy około 1700-1742 pkt. Pierwszą wartość wyznacza SK-90 i styczniowy dołek, a drugą połowa poniedziałkowej świecy. Wybicie w dół na zamknięciu dzisiejszej sesji przyniesie kolejny negatywny sygnał, tym razem w kontekście koniunktury średnioterminowej, co otworzy drogę dalszym spadkom, które mogą wtedy sięgnąć nawet 1625 pkt.
Motorem tendencji spadkowej są spółki reprezentujące segment SITech. Pocieszające jest to, że inne branże, szczególnie bankowa nie notują tak głębokich spadków, co wskazuje, że pomimo wszystko ?silne ręce? są jeszcze obecne na rynku.
Z wydarzeń okołorynkowych warto odnotować pierwszy wywiad dla zagranicznych mediów nowego prezesa NBP. Wśród najważniejszych zadań dla naszego kraju wymienił stabilizację finansów państwa oraz reformę rynku pracy. W kontekście oczekiwań na obniżkę stóp nie zechciał określić koniecznych warunków, jakie muszą wystąpić, by ta decyzja została podjęta. Podkreślił, że członkowie RPP przywiązują ogromną wagę do inflacji bazowej, który to wskaźnik ma być niedługo podawany do wiadomości opinii publicznej.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu