Przez ostatnią godzinę sytuacja na rynku uległa dalszemu pogorszeniu. Reakcji inwestorów nie można określić inaczej, niż mianem paniki. W jej rezultacie WIG20 spadł do poziomu 1657 pkt, co oznacza stratę prawie 3,5% wobec wczorajszego zamknięcia. TechWIG stracił ponad 4,5%. Obroty na rynku przekroczyły 260 mln zł.

Dzisiejszy spadek oznacza wejście przez WIG20 w obszar luki cenowej, utworzonej 6 grudnia ub.r. pomiędzy 1640-1657,50 pkt. Blisko górnego ograniczenia tego przedziału znajduje się poziom 50% zniesienia, trwających przez okres połowa października ? połowa grudnia wzrostów. Dlatego też właśnie w tym miejscu upatrywać można znacznie większej aktywności byków, ale należy podkreślić, że wszelkie próby zajmowania pozycji w tym momencie trzeba uznać za bardzo ryzykowne ?łapanie? dołków, co może zakończyć się dużymi stratami.

Dodatkowo, po ogłoszeniu nienajlepszych wyników przez Cisco, kiepsko rokuje przed dzisiejszymi notowaniami Nasdaq. Sytuacja na głównych parkietach europejskich już jest zła. Trzy najważniejsze rynki tracą po 1,3-1,7%. Wpływ na to ma ogłoszenie przez France Telecom obniżenia widełek w ofercie Orange. Więc ze strony światowych parkietów nie można chyba dziś spodziewać się pomocy. Nie zmienia to faktu, że odreagowanie w końcowej fazie notowań na naszym rynku może nastąpić.

Krzysztof Stępień

Analityk Parkietu