Analiza techniczna sytuacji na GPW

Aktualizacja: 06.02.2017 08:07 Publikacja: 07.02.2001 18:53

Środowa sesja przyniosła kontynuację trendu spadkowego, co dla stosujących analizę techniczną nie powinno być zaskoczeniem. Powstający na wykresie głównych indeksów GPW trend spadkowy ma szanse utrzymać się dłużej, co dla inwestujących w średnim i długim terminie powinno być dostatecznym powodem, by od rynku trzymać się z daleka. Jeśli chodzi o graczy krótkoterminowych i daytraderów najbliższe dni mogą być wprost wymarzoną okazją do popisu. Rynek wszedł już w strefę wyprzedania, więc wystąpienie korekty jest jak najbardziej prawdopodobne (ale nie konieczne).

WIG20 zatrzymał się dziś na dość mało wiarygodnej linii przechodzącej przez dwa szczyty z listopada przebitej na początku grudnia. Dla byków ważniejsze jest inne wsparcie ? okno hossy z 6 grudnia na wysokości 1666 pkt. Mikołaj może więc przynieść jeszcze raz prezenty, tym razem w postaci korekty. Nie powinna ona doprowadzić do wzrostu powyżej 1690 pkt., gdzie znajduje się wczorajszy dołek i dno styczniowych zniżek. Dzisiejszy spadek Nasdaq Composite jest już w dużej mierze uwzględniony w wycenie spółek IT na warszawskim parkiecie, więc jeśli jutro nie wydarzy się nic niepokojącego, rynek może się nieco ustabilizować.

W tak silnym trendzie spadkowym otwieranie długich pozycji może się skończyć bardzo źle, więc jeśli ktoś zakłada, że trend będzie kontynuowany, powinien wykorzystać ewentualną korektę do wyjścia z rynku lub otwarcia krótkich pozycji. Oscylatory i średnie dla WIG20 znajdują się w katastrofalnym stanie, powstrzymanie niedźwiedzi na dłużej jest więc mało prawdopodobne. Do tego zwyżkować zaczął ADX, co potwierdza to, że mamy nowy trend.

Jeśli chodzi o konkretne spółki, nie ma obecnie żadnych pozytywnych dywergencji świadczących o możliwości zakończenia spadków na największych firmach z GPW ? podobnie jak indeks wyglądają one źle. Niewątpliwie silnym wsparciem dla spółek z Sitech-u będzie poziom październikowego dna na wysokości 1200 pkt. Patrząc na wykresy poszczególnych spółek ? Softbanku, Prokomu i Elektrimu nic nie wskazuje jednak na to, żeby poziom ten miał być obroniony.

Adam Łaganowski

Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty
Komentarze
Kwiecień w obligacjach
Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami