Wczorajsza sesja przyniosła bardzo silne spadki na rynku polskim. Szczególnie poważne spadki dotyczyły sektora TMT. Większość inwestorów obawiała się silnego spadku na rynku Nasdaq. Negatywnym czynnikiem była również informacja o obniżeniu o 10% ceny Orange. Obniżenie widełek na Orange, którego akcje znajdą się w publicznej sprzedaży w przyszły wtorek, oznacza że France Telekom zarobi na publicznej ofercie o 10 miliardów euro mniej niż oczekiwano. Ostatecznie zamknięcie indeksu Nasdaq nastąpiło ponad poziomem 2600 pkt, ? co należy ocenić optymistycznie. Dobrze także zachowywał się Dow Jones, który spadł minimalnie i ciągle istnieje szansa na przebicie ważnego oporu na poziomie 11 tys. pkt.

Nasz rynek po silnych spadkach wczorajszych i poniedziałkowych zbliża się do granicy wysprzedania. Sugeruje to możliwość odreagowania spadków. Optymistyczne były wczorajsze informacje o cenach żywności w styczniu oraz prognozach inflacyjnych jednak w obecnej sytuacji nawet poprawa sytuacji makroekonomicznej w Polsce ma ograniczony wpływ na możliwość zatrzymania spadków na rynku giełdowym.

Uważamy, że istnieje dzisiaj szansa na pewne odreagowanie jednak biorąc pod uwagę silne wczorajsze spadki kupowanie akcji w nadziei na to odbicie jest bardzo ryzykowne.

Andrzej Łucjan