W ubiegłym tygodniu WIG wybił się górą z dwumiesięcznej formacji trójkąta symetrycznego. Ostatnie spadki spowodowały jednak anulowanie tego sygnału i całkowitą zmianę technicznego obrazu WIG-u. Na wykresie tygodniowym powstała najdłuższa od października czarna świeca. Wprawdzie nie tworzy ona żadnej typowej formacji świecowej, ale za to przełamuje trend wzrostowy trwający od kilku miesięcy. Wykres dzienny wygląda o tyle lepiej, że nastąpiło tu spowolnienie tempa spadku w ciągu ostatnich sesji. Może to zapowiadać przynajmniej lokalny wzrost. Dobrze, że stało się to w pobliżu dołka z połowy stycznia. Być może spadki zatrzymają się gdzieś tutaj, a załamanie trendu wzrostowego będzie oznaczało konsolidację, a nie testowanie październikowego dołka. Wariant pesymistyczny to dalsze spadki, być może poprzedzone ruchem powrotnym zapowiadanym przez wspomniane zmniejszenie tempa zniżki.

Wskaźniki także nie wyglądają najlepiej. MACD ponownie znalazł się poniżej linii sygnału i poziomu równowagi. Poza tym na wykresie tego wskaźnika można dostrzec coś, co przypomina formację głowy z ramionami. Układ średnich kroczących pogorszył się po spadku SK-15 poniżej SK-45. RSI znajduje się w strefie neutralnej i nie daje żadnych sygnałów.

Marcin Lachowski

Wydział Doradztwa Inwestycyjnego

BM BGŻ SA