Miniony tydzień znacząco pogorszył nastroje inwestorów w Warszawie. Indeksy WIG20 oraz WIG osiągnęły poziomy notowane ostatnio dwa miesiące temu. Gwałtowne spadki, z którymi mieliśmy do czynienia w ostatnim tygodniu, zostały w znacznej mierze spowodowane dużą przeceną spółek technologicznych na zachodnich parkietach. Impuls do spadków nadały wyniki Cisco, które były gorsze od przewidywanych przez analityków. Sygnałem mogło być także obniżenie wartości IPO Orange przez France Telekom. Spadek wartości światowych potentatów z branży telekomunikacyjnej pociągnął w konsekwencji w dół polskie spółki.

Według mnie, w ciągu najbliższych kilku tygodni sytuacja na naszym parkiecie raczej nie ulegnie znaczącej poprawie. Nie ma co liczyć na wzrosty, jeśli na rynku pozostali praktycznie tylko krajowi gracze. Inwestowaniu w Polsce nie sprzyja obecnie nie tylko słaba koniunktura na Zachodzie, ale też bardzo mocny złoty. Moim zdaniem, nasza waluta tak silna będzie do czasu, gdy RPP zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych, co, według mnie, nastąpi dopiero na posiedzeniu w marcu.

Pomimo znacznych spadków nie byłbym jednak dużym pesymistą. Wydaje mi się, iż obecny czas jest bardzo dobry do przebudowy portfeli. Ceny sporej części walorów znajdują się obecnie na atrakcyjnych poziomach cenowych, tak więc, według mnie, staranny ich dobór powinien w kilkumiesięcznej perspektywie przynieść wymierne efekty.

Marcin Winnicki

CM PEKAO SA