Wartość indeksu NIF podczas ostatnich sesji nie ulegała większym zmianom. Poziom, na którym się on konsoliduje to dolna granica dość szerokiego kanału wzrostowego, jaki od kilkunastu miesięcy kształtuje się na wykresie tego indeksu. W bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się bardzo silne wsparcie jakim jest bardzo szeroka luka startowa (49.8?52.1 pkt) utworzona na początku marca 2000. Takie skupisko silnych wsparć musi zadziałać mobilizująco na szeregi byków, które powoli odzyskują kontrolę nad rynkiem. Dość klarownie uwidacznia się to w zachowaniu głównych oscylatorów, które tworzą pozytywne dywergencje. I tak ROC powoli opuszcza strefę wyprzedania, podobnie zachowuje się STS (oscylator stochastyczny). Nawet słabe ostatnio na rynku funduszy DMI utworzyło miłą dla oka dywergencję informując o coraz większej gotowości do zakończenia trendu spadkowego.

Bliskie rozstrzygnięcie znajduje potwierdzenie w coraz bardziej zawężającej się wstędze Bollingera. Wiele wskazuje na to, że NIF będzie się starał ustanowić twarde dno tuż nad wspomnianą luką startową i pomimo dość słabych wtorkowych notowań i niskiego zamknięcia na poziomie 53.92 pkt niezmienny pozostaje lekko optymistyczny wizerunek rynku funduszy.

Robert Cichowlas

Analityk