Dzisiejsza sesja nie powinna przynieść znaczących zmian cen i wszystko wskazuje na to, że będziemy czekali na sygnały z zagranicy. W tej chwili są one neutralne, jeżeli oczywiście nie weźmie się pod uwagę wczorajszej spadku na Wall Steet, który w dużym stopniu został już wczoraj zdyskontowany przez naszą giełdę. Neutralne sygnały przy rynku tak słabym jak obecny nie stanowią jednak dobrego prognostyka i jeżeli w USA nie wystąpi zdecydowane odbicie, sytuacja na naszej giełdzie będzie ulegała dalszemu pogorszeniu. W tej chwili jednak poprawa nastrojów na giełdzie w USA jest ze względów technicznych możliwa, a do tego dochodzi czynnik fundamentalny, jakim jest oczekiwanie na posiedzenie RPP. Dlatego też w krótszym terminie spadki są obecnie mniej prawdopodobne niż wzrosty.